Opinia klubowiczów o książce:

John Flanagan to obecnie jedne z gorętszych nazwisk w literaturze młodzieżowej. W przeciwieństwie jednak do swoich kolegów i koleżanek po fachu nie poszedł w klimaty dystopijne rodem z „Igrzysk śmierci” tylko zagospodarował sobie poletko w wydawałoby się dogorywającym już gatunku, czyli fantasy. W swoich książkach często wykorzystuje motyw nakreślony już wiele lat temu przez samego mistrza Tolkiena, a mianowicie motyw wyprawy czy jak to się z angielskiego określa „questu”. Skostniałe ramy przyozdabia jak na young adult przystało problematyka stricte młodzieżową. Mamy więc w „Wyrzutkach” rozterki sercowe, dojrzewanie do dorosłości, podejmowanie trudnych decyzji a wszystko to w klimatach magii i miecza.