Kolejny spacer po zdrowie za nami. Nadal są jeszcze w Solcu miejsca, w których nie byliśmy. Jednym z nich są nadwiślańskie dukty. Co prawda byliśmy już nad Wisłą, ale dzisiejszą ścieżkę odkrywaliśmy po raz pierwszy.
I ponownie towarzyszył na znakomite humory. Pogoda również nie był najgorsza. Najważniejsze jednak, że dzięki spacerowi zadbaliśmy o nasze zdrowie.