Kolejny wykład Uniwersytetu Trzeciego Wieku to wyprawa w dalekie zakątki Papui Nowej Gwinei. To wszystko za sprawą pani Jolanty Roszczyk-Niwińskiej, która zabrała nas w niesamowitą podróż, której tłem były m.in. książki.

Podróż z książkami w tle

Jak sama o sobie mówi pani Jolanta jest popularyzatorską czytelnictwa. Nie taką zwykłą, która promuje literaturę tylko w swoim środowisku lokalnym. Ze swoimi pomysłami wykracza daleko poza granice Polski. Polską literaturę pokazywała m.in. w Albanii, Argentynie, Armenii, mroźnej Antarktydzie, Australii, Papule Nowej Gwinei, Meksyku, Indonezji, Hiszpanii Singapurze, RPA i wielu innych miejscach na całym globie.

Z książką wśród Papuasów

Książka towarzyszyła także pani Jolancie w podróży do Papui Nowej Gwinei. Jest to jedno z tych miejsc na kuli ziemskiej, w którym mieszkańcy nie do końca wiedzą, czym są książki. Nie tylko dla dzieci, ale także dla wielu osób dorosłych książka to zupełne nowum.

Oprócz książek, które podróżniczka spakowała do torby znalazły się w niej także kolorowanki. Jak się okazało był to strzał w przysłowiową dziesiątkę. To właśnie kolorowanki pozwalały przełamywać pierwsze lody w kontaktach z mieszkańcami Papui.

Językowy zawrót głowy…

Papua Nowa Gwinea to bardzo ciekawy kraj. Składa się z wielu wysp, a mieszkający tam ludzie porozumiewają się ze sobą blisko 800 językami. Pomimo tak wielkiej różnorodności stosunkowo łatwo jest nauczyć się języka praktycznie każdego plemienia.

Ze względu na fakt, iż w wiele zakątków nie dotarła cywilizacja, jaką znamy zasób słownictwa mieszkańców jest bardzo ubogi. Dodatkowo odnosi się do rzeczy, czynności najprostszych. Bardzo często przypomina dziecinny język.

Jedna wielka wieś

Papua Nowa Gwinea to kraj, w którym blisko 80% ludności zamieszkuje w niewielkich wioskach. Plemiona rozlokowane są w różnych częściach kraju. Bardzo często poszczególne osady są samowystarczalne. Ich mieszkańcy utrzymują się z rolnictwa i rybołówstwa.

Czasami tylko mieszkańcy opuszczają znane im tereny, by zakupić w większych miastach najpotrzebniejsze rzeczy.

Te i wiele innych historii poświęconych Papule Nowej Gwinei wysłuchali uczestnicy dzisiejszego wykładu.