Fraszka, zabawka i wiele innych rzeczy może umilić nam podróż. My proponujemy dobrą książkę (najlepiej taką o finansach) lub grę, która pozwoli uczestnikom podróży lepiej się poznać.

Książka tylko jaka?

Wyznaczyliśmy jedno ważne kryterium: książka powinna być związana z finansami. Możemy w tym miejscu polecić wiele pozycji z zakresu mikro i makroekonomii, gospodarowania budżetem domowym, czy ogólnie z ekonomii. Część z nich już opisywaliśmy

http://biblioteka.soleckujawski.pl/index.php/aktualnosci/blog/item/555-edukacja-ekonomiczna-13-co-warto-przeczytac

Dziś polecamy jedną z najciekawszych, jakie przeczytaliśmy w 2019 r. Jest to jest książka autorstwa Dana Ariely’ego i Jeffa Kreisler’a pt. Grosz do grosza. Jak wydawać mądrze i jak unikać pułapek finansowych.

Sam tytuł idealnie pasuje do tematyki kursu, a tytuł to dopiero początek. Treść stanowi największy atut tej książki. Wiele „skomplikowanych” pojęć naukowych wyjaśnionych przystępnym językiem. Liczne przykłady idealnie obrazują omawiane zagadnienia. Co najciekawsze przykłady pochodzą z życia i mogłyby przydarzyć się każdemu z nas.

Homo oeconomicus czyli ja?

W teorii ekonomii pojawia się magiczna postać homo oeconomicus’a – człowieka racjonalnego. Podobno każdy z nas jest przedstawicielem tego gatunki i w każdej sytuacji podejmuje tylko racjonalne decyzje. Decyzje, w których zawsze kieruje się dogłębna analizą, której efektem jest najlepszy możliwy wybór.

Z pewnością każdy z nas uważa się za rozsądnego konsumenta. Nie ulega emocjom, zawsze stara się dokonać najlepszego wyboru, analizuje różne alternatywy. Zwłaszcza, gdy chodzi o nasze pieniądze.

Czy, aby na pewno tak jest?

Wystarczy, że odpowiemy na kilka prostych pytań, a przekonamy się, jak często jesteśmy w błędzie.

Sytuacja 1. Czy zawsze przeglądasz ulotki, wybierasz najtańsze produkty i udajesz się do różnych sklepów, by je kupić?

Sytuacja 2. Czy poszłabyś/poszedłbyś do sklepu oddalonego o 2 km od Twojego domu, by kupić chleb tańszy o 50 groszy (25% ceny)? Czy tak samo postąpiłabyś/postąpiłbyś w sytuacji, gdy w sklepie oddalonym od Twojego domu o 5 km lodówka byłaby tańsza o 250 zł (10% ceny)? Obie rzeczy możesz kupić w sklepie znajdującym się obok Twojego domu.

Sytuacja 3. Czy podczas spotkania ze znajomymi kupisz w restauracji kawę za 15 zł wiedząc, że w domu taka sama kawa kosztowałby Cię maksymalnie 50 groszy.

Te trzy sytuacje pokazują, że w różny sposób podchodzimy do pieniędzy. Nie zawsze procentowo większa oszczędność (sytuacja 2) jest dla nas na tyle korzystna, by z niej skorzystać. Często wykorzystują to właściciele sklepów robiąc promocje na niektóre z podstawowych produktów (sytuacja 1) pozostawiając wyższe ceny na inne.

To, w jaki sposób dzielimy nasze pieniądze i z której szufladki w naszym mózgu je wyjmujemy (mentalne księgowanie) decyduje o tym, jaki mamy stosunek do poszczególnych wydatków. Musimy wiedzieć, że nasz mózg jest na tyle inteligentny, by wytłumaczyć każdy, nawet najdziwniejszy zakup.

Sprawdź czy dotyczy to także Ciebie?

Pracujesz ciężko przez cały miesiąc. Każdego dnia wstajesz rano, by po śniadaniu i porannej toalecie udać się do pracy. Tam spędzasz kolejne 8 godzin i wracasz do domu. Tak przez 20 dni w miesiącu.

Opisany powyżej scenariusz pasuje do wielu dorosłych osób. Jednak nie o niego chodzi w powyższym pytaniu. Dotyczy ono efektu pracy – wynagrodzenia.

To, w jaki sposób podzielimy te pieniądze ma wpływ na sposoby ich wydatkowania. Ciężko będzie nam zarządzać nimi jako jedną całością. Dlatego tez bardzo często dobowe budżety składają się z wielu pozycji. I tak w naszej głowie mamy szufladkę z pieniędzmi na rachunki, jedzenie, ubrania, rozrywkę, prezenty itd. Nie byłoby w tym nic złego, gdybyśmy jasno określali, jakie wydatki mieszczą się w poszczególnych kategoriach i sztywno trzymali się dokonywanych podziałów.

Jak się pewnie domyślasz tak nie jest, a Twój mózg na pewno znajdzie wytłumaczenie na drobne przesunięcia pomiędzy kategoriami.

Wróćmy do sytuacji nr 3. Pod koniec miesiąca idziesz ze znajomymi na kawę. Dobrze wiesz, że Twoja szufladka z napisem rozrywka jest już pusta. Podobnie w przypadku szufladki z pieniędzmi na rozrywkę. Przed Tobą poważny dylemat. Jak wytłumaczyć sobie wyjście na kawę? Twój mózg bez problemu znajdzie rozwiązanie. Przecież popołudniowe wyjście na kawę pozwoli Ci zaoszczędzić pieniądze na jedzeniu. Nie będziesz jadła/jadł obiadu w domu, wrócisz dopiero na kolację. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przełożysz do szufladki rozrywka. Choć właściwie to będzie posiłek, który pozwoli Tobie przetrwać do wieczora.

To, że kawa i kawałek ciasta będą kosztować Ciebie zdecydowanie więcej niż odgrzanie zupy nie ma większego znaczenia. Wszak Twój mózg znalazł już wytłumaczenie dla Twojej decyzji.

To tylko jedna z możliwych sytuacji, z jakimi mierzymy się każdego dnia. Sytuacji, w których raczej nie zachowujemy się do końca racjonalnie. Nasz rozsądek zostaje wyparty przez emocje. Chęć miłego spędzenia czasu w gronie znajomych wygrywa z chłodnymi kalkulacjami i wcześniejszymi planami.

W książce Dana Ariely’ego i Jeffa Kreisler’a pt. Grosz do grosza. Jak wydawać mądrze i jak unikać pułapek finansowych jest opisanych wiele takich sytuacji. Autorzy bez skrupułów wymieniają sytuacje z życia, w których podejmujemy nieracjonalne decyzje. Każda z nich przeważnie przyczynia się do utraty tytułowego grosza. Im będzie ich mniej tym więcej pieniędzy pozostanie w naszej kieszeni, a więc będziemy bogatsi.

Pamiętajmy o tym i sięgnijmy po tę książkę. Choćby w podróżny do Nowej Wiedzy.

Rozmowa, dialog, gra

Pociąg to doskonałe miejsce do poznawania nowych osób. Krótkie pytanie, wymiana zdań, są bardzo często początkiem rozmowy, która może przerodzić się w długoletnią przyjaźń.

Do lepszego zapoznania się ze znajomymi i nieznajomymi proponujemy grę Pytaki.

Ta towarzyska gra ma bardzo proste zasady. Uczestnicy zabawy kolejno losują kartoniki pytaniami, które znajdują się w worku. Następnie czytają znajdujące się tam pytanie i odpowiadają na nie.

Gra Pytaki jest nie tylko idealnym rozwiązaniem na poznanie się. Pozwala także zintegrować grupę. Im dłużej w nią gramy, tym więcej wiemy o współgraczach. Gra to nie tylko doskonała rozrywka, ale także porcja wiedzy o innych. Słowem  znakomita gra do pociągu do Nowej Wiedzy.

Możliwości na miłe spędzenie czasu w pociągu jest bardzo dużo. My zaproponowaliśmy książkę Grosz do grosza oraz grę Pytaki. Od podróżnych zależy czy skorzystają z naszej porady. Inne pomysły są mile widziane.

Bawcie się dobrze, a my zabieramy się za przygotowanie kolejnego modułu.