W dzisiejszym wpisie podejdziemy do spraw zarządzania budżetem domowym z nieco innej strony. Zaprezentujemy Państwu książkę Michała Szafrańskiego pt. „Finansowy ninja”.
Michał Szafrański to twórca jednego z najbardziej poczytnych blogów w dziedzinie edukacji ekonomicznej. JakOszczędzaćPieniądze.pl, bo o tym blogu mowa był wielokrotnie nagradzany w różnych kategoriach blogów. Stał się także inspiracją dla autora do napisana książki „Finansowy Ninja”. Jak podkreśla sam autor książka „zawiera podstawową wiedzę na temat finansów osobistych – esencję kilkuset obszernych artykułów opublikowanych na blogu”.
Chcąc wskazać główny temat książki należy skierować uwagę na finanse osobiste. Autor wskazuje wiele działań, które może podjąć każdy z nas, by bardziej świadomie zarządzać własnym budżetem. Wszystkie one zmierzają do celu, którym będzie spokojne życie bez obawy o nadchodzący dzień.
W pierwszych rozdziałach autor w niewielkim stopniu zwraca uwagę na zagadnienia finansowe. Skupia się raczej na działaniach okołofinansowych. Zwraca uwagę a rolę nawyków i emocji, a także znaczenie planowania jako procesu pozwalającego osiągnąć sukces. Tematy te będą przydatne dla każdego i powinny znaleźć odzwierciedlenie w wielu dziedzinach życia.
W dalszej części książki autor, jak sam to podkreśla, przechodzi do „arsenału finansowego ninja”. Analizuje zagadnienia związane z budżetem domowym, różnego rodzaju obliczeniami, które można wykonać przy pomocy kalkulatora finansowego. Szczególnie interesującym zagadnieniem jest koszt naszego czasu. Kieruje bowiem uwagę na nasze zarobki. Pozwala także określić czy bardziej korzystne dla nas będzie wykonanie jakiejś czynności samemu, czy zlecenie jej innej osobie. Jeżeli przez godzinę jesteśmy w stanie zarobić np. 30 zł, to korzystniej będzie wynająć osobę, która przez godzinę zaopiekuje się naszym dzieckiem (zapłacimy 25 zł), a my zajmiemy się pracą (30 zł – 25 zł = 5zł). Pomimo kosztów poniesionych na opiekę i tak zarobimy 5 zł. Może niewiele, ale mnożąc to przez 20 dni w miesiącu i 12 miesięcy w roku da nam kwotę 1200 zł.
Opisana powyżej sytuacja, jest kolejnym aspektem analizowanym w odniesieniu do oszczędzania. Nie zawsze trzeba odkładać duże kwoty. Niewielkie sumy, ale odkładane regularnie pomogą nam oszczędzić więcej niż byśmy się tego spodziewali.
W dalszej części książki autor przedstawia także podstawowe produkty bankowe, z których każdy z nas może korzystać. Pokazuje także, jak możemy oszczędzać na codziennych czynnościach oraz wskazuje alternatywy w postępowaniu. Dzięki rozważaniom i obliczeniom autora czytelnik zastanawia się czy lepiej kupić zmywarkę i za jej pomocą myć naczynia czy raczej zmywanie ręczne jest korzystniejsze.
Dalej autor przechodzi do zarabiania pieniędzy optymalizacji podatkowej, a także inwestowania pieniędzy.
Można powiedzieć, że Michał Szafrański na 533 stronach swojej książki zawarł kompendium wiedzy o finansach osobistych. Warto, by każdy się z nim zapoznał i bardziej świadomie zarządzał swoim budżetem domowym. Wszystkich zachęcamy do przeczytania opisywanej książki. Jest ona dostępna w naszej bibliotece.
Szafrański Michał, Finansowy ninja